W opowiadaniu mogą być zawarte:
- niecenzurowane przekleństwa,
- przemoc,
- treści paranormalne,
- sceny erotyczne.
Jeżeli nie tolerujesz tego typu opowiadań, już możesz opuścić bloga. Natomiast, jeśli Ci to nie przeszkadza, serdecznie zapraszam do dalszego czytania ;).
Magnolia jest miastem podatnym na działanie sił paranormalnych. Od wielu lat po jej ulicach błądzą zagubione dusze, nie wiedząc, co ze sobą zrobić. Oczekują ratunku, ale niestety, nie wszystkie są na tyle cierpliwe, by go otrzymać. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że w danym momencie ktoś umarły stoi za nimi, gdyż tylko specjalnie uzdolnieni mogą to dostrzec. Istnieje parę rodzajów duchów, między innymi:
- poltergeist - niewidzialna gołym okiem potężna siła, potrafiąca wyrządzić krzywdę żywemu człowiekowi,
- upadłe anioły - wcześniej dobre duchy, które sprzeciwiły się Bogu,
- złe duchy - sprawiające kłopoty i nawiedzające ludzi,
- dobre duchy - ostrzegające ludzi i chcące ich chronić,
- duchy neutralne - przebywające na ziemi z własnej woli, bądź trzymane na ziemi z powodu niezałatwionych za życia spraw,
- zjawy - w większości denerwuje ich obecność człowieka, śmiertelnicy mogą je dostrzec w niektóre sposoby.
Ich zachowania się różnią oraz stopniują. Jedne są bardziej niebezpieczne, drugie mniej. Równowagę utrzymują Medium, którzy potrafią odwoływać duchy do zaświatów oraz kontaktować się z nimi. Jednak tak uzdolnione osoby bardzo rzadko się zdarzają, zaś ich moce postępują dopiero po dłuższym czasie. Większa część społeczeństwa ma ich za dziwaków i omija z daleka, przez co nie każdy z takimi zdolnościami się do tego przyznaje.
Zwykła, nastoletnia dziewczyna wcześniej nie miała pojęcia, z czym przyjdzie jej się zmierzyć...
----------------------
Prolog nie miał odnosić się zbytnio do fabuły, a jedynie poinformować trochę o temacie. Z góry uprzedzam, iż nie mam zamiaru odwzorowywać kropka w kropkę zachowania poszczególnych duchów, gdyż po prostu się na tym nie znam, to będzie głównie moja fantazja i większość będzie mijać się z prawdą. To tyle ode mnie ;).
Pozdrawiam i do następnego.
